Lucek, czekamy na Twoje pismo
Nas osobiście bawi tłumaczenie o zmianach, bo wszystkie są płatne... Zawsze można było odmówić, a nie teraz twierdzić, że cała budowa jest opóźniona przez zmiany. Ale cóż. Jedno co do tej pory zawdzięczamy naszemu  rzetelnemu deweloperowi to wyćwiczenie naszej cierpliwości i poczucia humoru do granic możliwości:)
Naprawdę nie mielibyśmy żalu i poczucia niesprawiedliwości gdyby RWE czy coś nie miało podłączeń, ale budynek stałby od 31.08.2011 gotowy (z elewacją, garażem) i czekający tylko na niezależne od Zambetu przyłącza, podłącza itp.itd... Jedno jest pewne, że wszystkie zamierzenia co do wystroju wnętrz straciły na aktualności-hihi i dobrze, wyprzedzamy trendy.
Pozdrawiamy serdecznie.

Witaj Piotrze,
Okolica jest bajeczna i mamy identyczne spostrzeżenia na ten temat. Forum też jest prowadzone genialnie, podobnie jak dokumentacja fotograficzna za sprawą Zielaka.
Co do terminu oddania budynku daj Boże, żeby to był ostateczny termin, będzie to już 6 z kolei obiecany kwartał od kiedy czekamy na nasze mieszkanie
Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że zdecydujecie się być naszymi sąsiadami

Ostatnio edytowany przez sąsiadka (2011-11-08 20:37:12)

Cześć Lucek. To prawie jak u nas Może mamy najmniejsze mieszkania- hihi.
Masz zamiar podpisać?
My nie, to ma być wola dwóch stron. Dla nas nie jest to uzasadnione, więc obowiązujący będzie ostatni podpisany aneks.
Pozdrawiamy,

To już nie wiem jaką mają politykę firmy. Mamy malutki metraż, a czekamy od maja 2010, więc jak pisałam jest to 6 z kolei kwartał, który ma byś terminem oddania. Stwierdziłam, że dopóki się nie przeprowadzimy nie wierzę w kolejne terminy. Cierpliwość jest cnotą... Pozdrawiamy.

2011-11-15

Dziś rano odwiedziłem budowę, krzątało się nawet sporo osób. Zauważyć można sporo nowych rzeczy, ale najważniejsza nadal stoi.


Południowa ściana zyskała pierwszą warstwę tynku.


Ściana zachodnia ma tą opaskę o której pisała Dorota.


Wokół budynku trwało właśnie zgrzewanie izolacji.


Na dachu pojawiły się te okrągłe kominy od wentylacji.


Rampa wjazdowa przygotowywana jest do układania zbrojenia i lania betonu.


Ściana wschodnia bez zmian.


Jest dodatkowa izolacja (chyba z waty szklanej) i czarne barierki pod oknami gdzie nie ma balkonów.


Na balkonach również pojawiła się izolacja.


W mieszkaniach stoją już ramy drzwi wejściowych.


Jeżeli ktoś jeszcze nie wie, to ta firma dostarcza i montuje nasze drzwi antywłamaniowe.

Do nowego terminu zostało 2,5 miesiąca i to zimy. 31 stycznia to dla mnie termin absolutnie nierealny.

Myślę że tej zimy nie będziemy mieli problemu z kotłownią olejową. Zanim oddadzą nam mieszkania to będzie wiosna. Problemem może być zima 2012/13 bo po dotychczasowych "sukcesach" ZAMBETu mam wątpliwości czy przyłącze CO uda im się zrobić przez kolejny rok. W specyfikacji technicznej załączonej do umowy mamy wpisane "przyłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej". Każdy w mieszkaniu ma mierniki na rurach systemu grzewczego, więc dla mnie sytuacja jest prosta. Płacimy stawkę jak za CO, a ile oleju opałowego będzie potrzeba to już zmartwienie ZAMBETu. Choć mam nadzieję że do kolejnej zimy będzie już przyłącze i sami będziemy zarządzac budynkiem jako wspólnota. Nie chcę już mieć nic wspólnego z tą firmą w przyszłości.

A z dobrych wieści, to nie wiem czy słyszeliście - remontują nam pętle autobusową:
http://www.youtube.com/watch?v=zQ-FOMPz … ture=feedu
Założę się że skończą ją szybciej niż nasz budynek.

Cześć Lucek,
My radziliśmy się prawnika. Pani poradziła nam nie podpisywać. W takiej sytuacji obowiązuje ostatni podpisany aneks (w naszym przypadku ten z terminem 31.08.2011r.). Stwierdziła też, że mniejszym złem dla nas jest nie podpisać nowego aneksu wcale niż podpisać w takiej formie  w jakiej dostaliśmy.
Pozdrawiamy

Hej,
No to przekonałaś mnie... Chowam aneks to teczki (a już podpisałem:-))...

Niestety przez ten bałagan cierpimy wszyscy... Szczęśliwie pogoda jakby faktycznie nam sprzyjała... na razie...